Archiwum październik 2011


paź 31 2011 uhh
Komentarze: 0

usunełaa mi sie cała notka i jestem bardzo zła z tego powodu bo sporo napisałam ;// 

ale w sumie w skrócie to że moje życie zaciekawe nie jest od kąd mój chłopak wyjechał sobie. tęsknie zajebiscie za nim bo on jakoś tak na mnie wpływał że żyć się chciało ;d z resztą tak chyba wszyscy maja Ci którzy zakochają się . Pamiętam co mówił do mnie hehe wiecznie powtarzał że nie jest romantyczny a co do czego to oj ;) czasem z takimi tekstami wyskakiwał że nie wiedziałam co odpowiadać mu. Na początku byliśmy przyjaciółmi dopiero później jakoś tak wyszło że ;d się pocałowaliśmy i jesteśmy ze sobą ;) nie wiem jak sługo wytrzymam bez niego mam nadzieje że jakoś przyjedzie nie długo. bo na moje urodziny kóre są za prawie 3 miesiące to na pewno nie:( a szkoda bo to ważny dla mnie dzień w końcu 18-nastka heh ;d i tak jakoś nie wiem co z tym zrobie bo mam ochote pojechac do niego na urodziny i zostać na trochę tylko problem z kasą jest ale ale ja coś wymyśle podobno mądra ze mnie dziewczynka :d hehe przynajmniej tak mówią a jak jest na prawde to ja wiem że mam takie przebłyski w dobrych momentach ;)

On chce mnie do siebie sprowadzic ale ja nie jestem pewna czy tego chce. Czy chce zostawiac to co mam tutaj czyli całe życie. (: rodzine przyjaciół i wogole eh to strasznie trudna decyzja i jak na razie nie chce jej podejmowac bo co się nad tym zastanawiam to tylko płacze. W sumie bez niego też ciągle płacze bo wszytsko mi Jego przypomina . A jak śpie to mam takie wrażenie jak by był przy mnie . ostre schizy mam ;d i zmieniłam się nie stety .. nie mam ochoty wychodizć na imprezy żadne normlnie tzreba mnie siłą wyciągać i to ja sie upieram że w domu zostaje. dziśiejszy dzień spędziłam sama nigdzie nie wychodizłam . Mój kochany braciszek mówi że zamykam się on tez mieszka w sumie daleko ale bliżej niż mój chłopak ;) ehh życie ;)*

czas spać iść bo sen jest lekiem na wszytsko (: 

*przepraszam za błędy jak coś :)